Mając w domu
zwierzaka, trzeba liczyć się z tym, że nasz czas, plan dnia, a także plany
wakacyjne muszą uwzględniać to, że mamy psa. Albo więc zapewniamy mu opiekę na
czas naszej nieobecności, albo – co jest znacznie lepszym wyjściem – zabieramy
pupila ze sobą na urlop. Jak się do tego dobrze przygotować?
Kontrolna wizyta u weterynarza przed
wyjazdem
Warto
przebadać psiaka i wykluczyć ewentualne dolegliwości, które mogłyby się ujawnić
na wakacjach czy w czasie podróży. Będąc u weterynarza poprośmy także o
zabezpieczenie psa przed kleszczami. Lekarz zaproponuje najpewniej
zaaplikowanie na skórę i sierść specjalnego preparatu. Sprawdźmy także, czy zwierzak
ma aktualne szczepienia, a jeśli cierpi na chorobę motoryzacyjną, poradźmy się,
jak złagodzić jej nieprzyjemne objawy.
Niezbędne zakupy przed urlopem z psem
Zależnie od
tego, gdzie się wybieramy, trzeba zrobić wcześniej stosowne zakupy.
Jeśli nasz
pies je na przykład wyłącznie jeden rodzaj karmy (i to takiej, której nie
kupuje się po prostu w hipermarkecie) musimy pamiętać o tym, aby zrobić
stosowne zapasy na wyjazd, bo może zdarzyć się tak, że tam gdzie wybieramy się
na wakacje wybór psiej karmy będzie bardzo ograniczony (lub żaden). Nie warto
więc narażać psa na niedogodności, zmianę diety o dodatkowy stres tym
spowodowany.
Co spakować jadąc na wakacje z psem?
Każdy psiak,
nawet taki całkiem niewielkich rozmiarów, ma zwykle całkiem dużo bagaży. Na
wyjazd wakacyjny musimy bowiem zabrać: jego legowisko, koszyk, kocyk lub / i
ulubioną poduszkę, zabawki, jedzenie i smakołyki, miseczki, szczotkę, szampon
(na wypadek konieczności „wyprania” sierści), lekarstwa (jeśli psiak jakieś
zażywa) i kosmetyki (jeśli potrzebuje… np. preparat do czyszczenia uszu),
książeczkę zdrowia z informacjami o szczepieniach, obrożę z adresem, smycz i
niestety kaganiec (bo wymagany w niektórych miejscach i sytuacjach).
A co potrzebne będzie w samochodzie?
Dla
bezpieczeństwa, warto zaopatrzyć się w specjalne szelki, którymi przypina się
psa w aucie tak, jak pasami bezpieczeństwa. Dodatkowo, dla utrzymania porządku
(a także dla wygody psa) można zainwestować też w specjalną matę, która
powoduje, że pies nie zostawi sierści na tylnej kanapie, a w dodatku może
swobodnie na niej leżeć i nawet przy hamowaniu nie spadnie z siedzenia (matę
zawiesza się na zagłówkach – pies jest chroniony z każdej strony).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz