Skąd przywędrował do nas przysmak górali – czyli geograficzna historia musli

Ten wyjątkowy przysmak pochodzi spod samiuśkich Alp. Był pospolitym posiłkiem alpejskich pasterzy, którzy mieszali mleko, kaszę, ziarna owsa i jagody - na bazie tego pomysłu powstało znane nam wszystkim dziś musli.

Historia musli zaczyna się ok roku 1890, kiedy to młody amerykański stomatolog John H. Kellogg postanowił udoskonalić dietę swoich podopiecznych. Pokruszył ziarna pszenicy i kukurydzy, ugotował je na parze i przyrumienił. Tak powstały słynne cornflakes. Wartość smakową do tego niezwykłego pokarmu dodał szwajcarski lekarz i dietetyk dr. Maximilian Oskar Bircher-Benner, który zaczął podawać swoim pacjentom w szpitalu dietę opartą na świeżych owocach i warzywach.

Specjalnie przygotowana dieta miała być częścią terapii. W ówczesnych czasach musli stało się lekiem na wiele chorób, głównie zapewne dlatego, że jego podstawowym składnikiem było jabłko. Do dziś słownikowa definicja musli oddaje tę starą recepturę: musli to potrawa z zalanych mlekiem płatków owsianych oraz świeżych, startych owoców lub specjalnie spreparowanego ich suszu. Głównym składnikiem w musli powinny więc być owoce.

Intuicje Bircher-Bennera okazały się na tyle skuteczne, że w 1904 roku postanowił założyć w górach pod Zurychem klinikę Lebendige Kraft (Siła życia), w której podstawowym elementem terapii pacjentów cierpiących na choroby cywilizacyjne była mieszanka zbóż i owoców, czyli musli, oraz praca na świeżym powietrzu. Po latach badania naukowe potwierdziły wpływ musli na zdrowie, a popularność tego pożywnego i lekkostrawnego posiłku zataczała coraz szersze kręgi.

W swojej recepturze Bircher-Benner proponował słodzone mleko skondensowane, ponieważ w tamtych czasach na świecie szalała gruźlica, a nie stosowano jeszcze pasteryzowanego mleka i dlatego szwajcarski dietetyk uznał, że mleko skondensowane, wolne od zarazków, będzie bezpiecznym kompromisem.

W latach 40. i 50. musli bardzo szybko rozprzestrzeniło się w całej Szwajcarii jako lekkostrawny posiłek spożywany na kolację. Weszło również na stałe do menu w wojsku, więzieniach, internatach i hotelach. A wkrótce potem jako zdrowy zwyczaj kulinarny pojawiło się na stołach Europy i Świata. Dziś, obok czekolady, to najbardziej znany szwajcarski wynalazek kulinarny.

Do napisania artykułu zainspirowała mnie strona z Musli