Mityczna Grecja cz. I

Nie myślałam, że tak szybko pojawi się kolejny wpis :) Tak jak już zdążyliście zauważyć tym razem wybrałam się w podróż do Grecji. Jest to kraj położony w południowo-wschodniej Europie. Graniczy z takimi państwami jak: Albania, Bułgaria, Republika Macedonii oraz Turcja. Ciekawym faktem jest, iż Grecja ma dostęp do czterech mórz: Egejskiego, Jońskiego, Kreteńskiego oraz Śródziemnego. Dużo można by pisać o  klimacie, krajobrazie tego przepięknego Państwa, ale lepiej jak sami to zobaczycie :)

Czyż nie jest piękna? Kilka fotografii oczywiście nie oddaje całego uroku ale będziecie przynajmniej wiedzieć co możecie tam zobaczyć. Całą swoją podróż rozpoczynam od wylądowania w Atenach. Miasto to ma cudowną historię, którą reprezentuje wiele zabytków.

Pierwsze miejsce do jakiego się udałam to Partenon, chyba jeden z najbardziej znanych zabytków w Grecji. Będąc w tym przepięknym mieście nie możemy zapomnieć o odwiedzeniu takich miejsc jak: Propylej , Erechtejon, Apteros, Teatr Dionizosa w Atenach, Areopag, Pozostałości biblioteki Hadriana, Świątynia Zeusa Olimpijskiego i wiele więcej. Ciężko byłoby wymienić mi tutaj wszystkie miejsca, które są warte uwagi. Z pewnością Wy też będziecie musieli wybrać kilka zabytków z tej długiej listy.
Grecja to nie tylko zabytki to również miejsce narodzin demokracji, filozofii oraz wszystkim znanych Igrzysk Olimpijskich.

Może tu zakończę mój wpis i dam Wam troszkę czasu na zapoznanie się z Atenami i wszystkimi zabytkami jakie możecie tam zobaczyć. W kolejnej części wybierzemy się na wyspy otaczające Grecję i zwiedzimy kilka miast.

Kolejna podróż po Polsce, tym razem Władysławowo

Ponownie postanowiłam opisać podróż w granicach naszego kraju. Góry już były więc tym razem przyszła pora na Władysławowo :) Pewnie większość z was słyszała już gdzieś tą nazwę a wielu z was odwiedziło to miasto. Do Władysławowa przyjechałam pierwszy raz gdy byłam w podstawówce czyli jakieś kilkanaście lat temu. Było to wtedy ciche i spokojne miasteczko z kilkoma knajpkami na krzyż.

Teraz gdy odwiedzam to miejsce to miejsce, wydaje mi się, że jestem zupełnie gdzie indziej. Nic nie przypomina już tego starego i spokojnego miasteczka. Jak dla mnie zmiany oczywiście na duży plus. Uwielbiam przechadzać się po uliczkach pełnych ludzi.

Polskie Tatry - cz. II

No i jestem po troszkę dłuższej przerwie :) Wracając w Tatry do Doliny Pięciu Stawów, o której muszę napisać kilka słów. Jest to wysokogórska polodowcowa dolina o długości 4 kilometrów i powierzchni 6,5 kilometra kwadratowego. Cała dolina leży na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, na wysokości około 1625-1900 metrów nad poziomem morza. Całość krajobrazu doliny tworzą granitowe szczyty Tatr, gruzowiska olbrzymich głazów oraz tafle jezior :)

Przy samej dolinie znajduje się sześć szlaków turystycznych w tym jeden zielony, jeden niebieski oraz dwa żółte i dwa czarne. Innymi słowy mówiąc każdy miłośnik gór z różnym poziomem doświadczenia znajdzie coś dla siebie.